GKS Katowice: Lozio, Bednarek, Czekańska, Gutowska, Kawulka, Krakowiak, Ostalecka, Przetak, Thamm, Wieczorek, Witkowska oraz Drynda, Markowicz, Wiechowska, Kociuba, Stalmach, Macioł.

Włókniarz Konstantynów: Janiak, Osipowicz, Kaźmierczak, Grzelak, Wychowaniec, Damilak, Strzałkowska, Miązek, Peradzyńska, Kotas, Jońska oraz Wieczorek, Zarębska, Maroszek, Herman, Lisowska.

Bramki: Kawulka, Gutowska (3), Bednarek (2), Ostalecka, Wieczorek, Krakowiak (2), Witkowska (3), Czekańska (2).

Po awansie do Centralnej Ligi Juniorek, młodych zawodniczek nie trzeba było specjalnie motywować do meczu inaugurującego sezon. Od pierwszych minut spotkania widać było ogromne zaangażowanie oraz głód gry i bramek. Juniorki z naszej Akademii walczyły o każdy metr boiska i nie pozwalały rywalkom na stwarzanie niebezpiecznych sytuacji bramkowych. Pełna kontrola nad boiskowymi wydarzeniami oraz skuteczność zawodniczek z Katowic przełożyła się na wynik. Do przerwy GKS Katowice prowadził z Włókniarzem Konstantynów 7:0.

Wysokie prowadzenie nie zniechęciło zespołu gospodarzy do kontunuowania ofensywnej i efektownej gry. Zepchnięte do głębokiej defensywy zawodniczki Włókniarza, liczyły na jak najmniejszy wymiar kary. Piłkarkom GieKSy w tym spotkaniu wychodziło niemal wszystko. Pewna gra w linii defensywnej oraz płynne przechodzenie z obrony do ataku były gwarancją bramek i pokazem siły naszych zawodniczek. Efekt końcowy to zdobycie piętnastu bramek oraz hat tricki Julii Gutowskiej i Igi Witkowskiej. Ozdobą spotkania była z pewnością bramka Anny Krakowiak, która mocnym uderzeniem z dystansu, skierowała piłkę prosto w okienko bramki bezradnej Janiak. Po meczu krótkiego wywiadu udzielił trener drużyny U-15 – Krzysztof Witek.

Młode piłkarki bardzo dobrze rozpoczęły sezon. Co wpłynęło na dyspozycję zespołu?

Przede wszystkim świadomość zawodniczek, podejście do treningów i zaangażowanie.

Jak przebiegł okres przygotowawczy?

Z wiadomych przyczyn niestandardowo, ale każda drużyna borykała się z tymi samymi trudnościami. Udało się rozegrać kilka sparingów i wziąć udział w mistrzostwach Polski w futsalu.

Czy wszystkie zawodniczki są do dyspozycji trenera?

Tak, wszystkie są zdrowe i tego Im życzę, przez całą przygodę z piłką.

Jakie są morale zespołu po pierwszym meczu?

Dobre, ale nie zapominamy, że najtrudniejsze mecze przed nami.

Czy poziom gry w CLJ jest znacznie wyższy niż na niższych szczeblach?

Trudno powiedzieć po pierwszym meczu, ale na to liczymy. Rywalizacja z najlepszymi pomaga w znajdowaniu swoich słabych i dobrych stron.

Jakie cele stawia Pan przed drużyną w kontekście całego sezonu?

Boisko zweryfikuje wszystkie cele, chcemy w każdym meczu dobrze grać w piłkę.