I liga wojewódzka juniorów, GKS GieKSa I
- Na mecz pojechaliśmy w osłabieniu, bo musieliśmy nasze siły rozłożyć dwa mecze – drużynę rezerw i juniorów. W związku z tym, do kadry zostało powołanych czterech zawodników z rocznika 2000, dla których był to debiut w rozgrywkach A1. Mecz przebiegał w ciężkich warunkach, cały czas padało, trudno było ustać na tym boisku i dla obu drużyn był to duży problem. Bramki straciliśmy po indywidualnych błędach — pierwszą w 11. minucie, a drugą tuż przed przerwą. Mieliśmy w tej połowie fragment gry, gdzie stworzyliśmy sobie bardzo dużo sytuacji, jednak nie udało się zdobyć z tego bramki. W przerwie dokonaliśmy dwóch zmian, jednej z konieczności, bo Bartek Długosz zszedł ze względu na kontuzję, natomiast bramkarz Kamil Zemanek ma lepsze wybicie, dlatego zmienił na boisku Szymkowiaka. W drugiej części spotkania, gdy było już 3:0, tempo meczu spadło. Zarówno Podbeskidzie, jak i my, stwarzaliśmy sobie coraz mniej sytuacji. Gra była bardziej chaotyczna. Z minuty na minutę, ze względu na cały czas padający deszcz, boisko było coraz trudniejsze, to też spowolniło grę. Mecz zakończył się zwycięstwem Podbeskidzia 4:0, jednak trzeba przyznać, że zdominowali nas pod względem fizycznym — powiedział trener Dawid Dubas. 
TS Podbeskidzie – GKS Katowice 4:0
GKS: Szymkowiak – Długosz, Nyl, Wycisk, Piątek, Nowak, Toroń, Stachowiak, Szewczyk, Grosiak, Suszek oraz Wanot, Zemanek
Trener: Dawid Dubas.

II liga wojewódzka juniorów grupa 1, GKS GieKSa II
GKS Katowice – Rozwój Katowice 0:1
GKS: Fościak – Chmura, Kaduk, Kościelny, Król, Miśta, Olszynka, Słapek, Wasik, Wietek, Wróbel
Trener: Tomasz Owczarek.

II liga wojewódzka juniorów młodszych, rocznik 2000
- Nie udało nam się przywieźć punktów z meczu w Sosnowcu, choć mimo wszystko był to nasz naprawdę dobry występ. Od początku założyliśmy sobie, że zaatakujemy rywala wysoko i te założenie realizowaliśmy, jednak chwila nieuwagi sprawiła, że w 32. minucie straciliśmy gola na. W drugiej połowie mieliśmy swoje sytuacje na doprowadzenie do remisu, jednak nie wykorzystaliśmy ich. Rywal również kilka razy zagraża naszej bramce, ale bez konsekwencji. Dopiero w 75. minucie po błędzie defensywy Zagłębie zdobyło drugą bramkę i ustala wynik. Cały mecz mógł się podobać, a szczególnie pierwsza połowa w naszym wykonaniu. Kolejny test już w niedzielę, a rywalem będzie Raków Częstochowa – podsumował spotkanie trener Bartosz Kubisa.
Zagłębie Sosnowiec – GKS Katowice 2:0
GKS: Zybura – Słociński, Jacent, Wnuk, Małecki, Todorski, Piątek, Martyniak, Bomba, Jedyński, Sęczek oraz Ściążko, Bożek, Szczyrba, Opiela, Krawiec, Wanot
Trener: Bartosz Kubisa.

III liga wojewódzka juniorów młodszych, rocznik 2001
- Mecz z liderem przegraliśmy 0:2. Z tym że jest to taki mecz, po którym nie musimy się wstydzić, bo uważam, że zagraliśmy na miarę naszych możliwości. Nikomu nie można odmówić zaangażowania i woli walki. Mecz stał na dobrym poziomie. Postawiliśmy twarde warunki. Kluczowym momentem była końcówka pierwszej połowy, gdzie strzeliliśmy sobie w zamieszaniu samobójczą bramkę. W drugiej połowie staraliśmy się odwrócić wynik meczu. Mieliśmy swoje sytuacje, jednak pod koniec przeciwnik nas skontrował i praktycznie w ostatniej minucie strzelił nam drugą bramkę. Jednak jest to mecz, po którym pomimo porażki można chłopakom pogratulować postawy i optymistycznie patrzeć w przyszłość – powiedział po meczu trener Michał Chmielowski.
GKS Katowice – Rozwój Katowice 0:2
GKS: Spałek – Parkieta (Iwański), Pilarski, Kwiatkowski, Wykrota, Bąba (Gąsiorowski), Jabłoński, Jurski (Stalmach), Łankiewicz (Olszyk), Gajda, Zalewski
Trener: Michał Chmielowski.

IV liga katowicka juniorów młodszych
- Mecz był wyrównany. W pierwszej połowie stworzyliśmy więcej sytuacji szczególnie ze stałych fragmentów gry. Pierwszy gol dla gości to prezent naszego bramkarza. Na szczęście szybko udało się wyrównać. Przed przerwą wyszliśmy na prowadzanie. W drugiej połowie kontrolowaliśmy mecz, jednak błędy z tyłu spowodowały utratę dwóch bramek. W doliczonym czasie gry zdobyliśmy wyrównującego gola, jednak sędzia dopatrzył się spalonego – powiedział trener Tomasz Rogalski.
GKS Katowice – AKS Wyzwolenie Chorzów 2:3
Bramki: Niebisz, Czempka
GKS: Szymkowiak – Jas, Ceś Foldyna, Pawełczyk Czempka, Niebisz, Sławiec, Bożek, Żyła, Kściuk oraz Marędowski, Mika, Motylski, Wrona
Trenerzy: Tomasz Rogalski, Michał Chmielowski.

III liga wojewódzka trampkarzy, rocznik 2002
- W zasadzie jeden błąd formacji defensywnej w ostatnich minutach zadecydował o porażce. Mecz rozgrywany na bardzo dobrze przygotowanej, naturalnej trawie był wyrównany i mógł się podobać. Zespół zaprezentował się dobrze w rozegraniu piłki, w stosowaniu pressingu średniego i wysokiego. Zabrakło jednak ostatniego podania i dogodnych sytuacji bramkowych – powiedział trener Marek Szymiński.
MUKP Dąbrowa Górnicza – GKS Katowice 1:0
GKS: Janik- Raczyński, Urbanowicz, Moskal, Zakrzewski- Nocoń, Krzemiński- Osajda, Jabłoński, Sprus- Furtok oraz Chrobok i Czornik
Trener: Marek Szymiński.

V liga katowicka trampkarzy, rocznik 2002/2003
- Był to nasz najsłabszy mecz. Nawet nie wiem, co więcej o tym spotkaniu powiedzieć. Sytuacji bramkowych jak na lekarstwo, składnych akcji bardzo mało. Jedyne co cieszy, to chyba to, że grając tak słabo, potrafiliśmy zdobyć trzy punkty. Bramkę zdobył Patryk Michalski, który dobił strzał z rzutu wolnego Olafa Kosińskiego. Mam nadzieje, że nie zagramy już takiego spotkania, bo przy lepszym przeciwniku może to się dla nas fatalnie skończyć – podsumował trener Kamil Cholerzyński.
GKS Katowice – Sparta Katowice 1:0
Bramka: Michalski
GKS: Nosolik, Halicki, Dziuk, Kaczmarczyk Sz., Michalski, Zając, Kalus, Koenig, Kaczmarczyk K., Kosiński oraz Tarabasz, Kucharski
Trener: Kamil Cholerzyński.

III liga wojewódzka trampkarzy młodszych, rocznik 2003
- Dobry mecz w naszym wykonaniu. Przeciwnicy od początku meczu byli bardzo mocno cofnięci, czekali na nas na swojej połowie, dobrze przesuwali i szukali okazji do kontry. My w ataku pozycyjnym próbowaliśmy przedrzeć się pod bramkę. Kilka razy się to udało i doszliśmy do kilku sytuacji strzeleckich, które niestety zmarnowaliśmy. Dopiero ostatnia akcja pierwszej połowy przyniosła nam gola. Dzięki tej bramce druga połowa była dużo łatwiejsza. Przeciwnik wyszedł trochę wyżej dzięki czemu mieliśmy więcej miejsca. Akcje były płynniejsze i z każdą minutą stwarzaliśmy sobie co raz więcej świetnych sytuacji do strzelenia bramki. Tylko jedną z nich zamieniliśmy na bramkę i mecz zakończył się wygraną 2:0. Podsumowując - dobra realizacja założeń przedmeczowych. Cieszy gra na zero z tyłu, dalej jednak musimy pracować nad wykończeniem akcji – powiedział trener Mateusz Jurasz.
GKS Katowice – PKS Józefka Chorzów 2:0
Bramki: Drabik, Kruczek
GKS: Wróbel - Cyba, Karcz, Żebrowski, Kukowka - Kruczek, Kurzyk, Piętka, Król, Pułtorak - Śrutwa oraz Drabik, Witoś, Gagulewicz
Trener: Mateusz Jurasz.

III liga wojewódzka młodzików, rocznik 2004
- W niedzielę zmierzyliśmy się w „meczu na szczycie” z MUKP Dąbrowa Górnicza. Od pierwszych minut gospodarze wysoko postawili nam poprzeczkę, szybko operowali piłką, grali składnie i z dużą determinacją. Mimo to stworzyliśmy sobie trzy stuprocentowe sytuacje, których nie wykorzystaliśmy. Jak mówi stare porzekadło „niewykorzystane sytuację lubią się mścić” i tak było w pierwszej połowie, gdzie gospodarze zdobyli bramkę i prowadzili do przerwy. W drugiej połowie nasza gra była lepsza, graliśmy szybciej, bardziej agresywnie i lepiej jako cały zespół. Dążyliśmy do zdobycia bramki kontaktowej, ale brakowało skutecznego wykończenia akcji. Minutę przed końcem meczu po zespołowej akcji bramkę wyrównującą zdobył Mateusz Król. W ostatnich sekundach mieliśmy piłkę meczową, którą nie wykorzystaliśmy. Cieszy bardzo, że drużyna grała do ostatnich minut. Bardzo dobrze na tle rywala wyglądaliśmy motorycznie. Liga wkracza w decydującą fazę, jesteśmy na 2 miejscu, a przed nami bardzo ciekawe spotkania – powiedział trener Kamil Androsiuk.
MUKP Dąbrowa Górnicza – GKS Katowice 1:1
Bramka: Król
GKS: Kuleta, Kopała,Piecuch, Graja, Ornowski, Żmija, Mielcarz, Kaduk, Król, Powroźnik, Stanik, Pietrzyk, Darnowski
Trener: Kamil Androsiuk.

VI liga katowicka młodzików, rocznik 2004/2005
- Mecz toczył się od początku do samego końca pod nasze dyktando. Zawodnicy realizowali przedmeczowe założenia, czego efektem w pierwszej połowie było wysokie prowadzenie 8:0. Druga połowa rozpoczęła się trochę nerwowo, ale z każdą minutą gra zawodników ulegała poprawie. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 14:0. Brawa dla zespołu za agresywność na boisku, dążenie do strzelenia kolejnych bramek i przede wszystkim za zwycięstwo, które dało naszym zawodnikom awans do V ligi Katowickiej – powiedział trener Rafał Gniot.
GKS Katowice – SRS Gwiazda Ruda Śląska
Bramki: Wojtyczok (5), Jarosz (3), Kurek (3), Ficner (2), samobójcza
GKS: Wojtowicz, Ficner, Cieplik, Krzyszkowski, Jarosz, Ceglarek, Jaguś, Wojtyczok, Kowalski, Draga, Kurek, Teodorowski, Krzyżek,
Trener: Rafał Gniot.

IV liga katowicka młodzików młodszych, rocznik 2005
W 10. kolejce GieKSiarze z rocznika 2005 podejmowali na własnym boisku lidera - drużynę Stadionu Śląskiego. Już w pierwszej minucie po bardzo dobrej akcji Szymona Kurka, który zamieszał w obronie gości Aleks Kartaszow zdobył bramkę na 1:0. GKS atakował dalej i kontrolował grę. Niestety jeden błąd w obronie spowodował, że stracił bramkę. Druga połowa rozpoczęła się kolejna szybką akcją w wykonaniu naszego zespołu - uderzenie na bramkę, dobitka i bramkarz gości złapał piłkę już za linią bramkową. Bramkę zdobył Maksymilian Teodorowski. Kolejne minuty to w większości gra w środkowej strefie boiska. Goście wiedzieli, że mają coraz mniej czasu i atakowali coraz bardziej. Warto zaznaczyć, że pewnie tego dnia bronił bramkarz Patryk Krzyżek. W doliczonym czasie przeciwnik przejął piłkę i w zamieszaniu pod bramką GKS stracił drugiego gola. Mecz mógł się wszystkim podobać. Końcowy wynik trzymał w niepewności do ostatniego gwizdka. GieKSiarze w końcu pokazali wolę walki i zaangażowanie.
GKS Katowice – Stadion Śląski Chorzów 2:2
Bramki: Kartaszow, Teodorowski
GKS: Krzyżek, Łapot, Raczyńska, Pietrowski, Jarosz, Kurek, Kartaszow, Kostka, Popenda, Barnach, Kurtok, Teodorowski
Trener: Tomasz Kąkol.