Pierwszy mecz podopiecznych trenera Mateusza Łajczaka nie był udany. Już po pierwszej rozegranej akcji bramkarz GKS-u musiał wyciągać piłkę z siatki. Gol na 0:2 padł po stałym fragmencie gry. Pomimo głośnego dopingu kibiców z Katowic i ładnej akcji GKS-u nie udało się zdobyć gola, a już po chwili Mateusz Cieplik musiał po raz trzeci w tym meczu wyciągać piłkę z siatki. Ostatecznie mecz ten zakończył się wygraną drużyny Rymarov 4:0 i młodzi piłkarze ze śląska opuszczali boisko ze spuszczonymi głowami.
W drugim meczu piłkarze GieKSy zaprezentowali się już dużo lepiej niż w pierwszym. Na boisku nie zabrakło walki. Jednak nie przełożyło się to na końcowy wynik spotkania. GKS Katowice musiał uznać wyższość drużyny z miasta Havirov, która wygrała 4:2.
W trzecim turniejowym meczu młodym adeptom piłkarskim z Katowic zabrakło szczęścia. Gdy po niespełna 4. minutach gry przegrywali już 0:3 z Duklą Praha, potrafili się zmobilizować i strzelić dwa gole. Na listę strzelców wpisali się Jakub Żmija i Mateusz Draga. Później już niepewność zawodników i niedokładne wykończenia akcji nie pozwoliły na wyrównanie wyniku, choć GieKSa stworzyła sobie kilka dobrych sytuacji. Tuż przed gwizdkiem kończącym mecz Mateusz Cieplik, bramkarz GKS-u musiał po raz czwarty w tym spotkaniu wyciągać piłkę z siatki.
Pomimo wcześniejszych niekorzystnych wyników zawodnikom z Katowic udało się wysoko wygrać czwarty mecz i to aż 4:0. Na listę strzelców wpisali się kolejno: Igor Darnowski, Filip Ficner, Mateusz Król i Patryk Piecuch. Katowiczanie w tym mecz zawładnęli boiskiem i gra toczyła się przez większość czasu na połowie drużyny Slavoj Bruntal. Wynik tego spotkania mógł być wyższy, jednak kilka piłek przeleciało nad lub tuż obok bramki rywali.
Piątym i ostatnim rywalem GieKSy był zespół Frydek-Mistek, czyli drużyna która wszystkie swoje wcześniejsze mecze wygrała. Jednak tym razem to katowiczanie byli ekipą lepszą. Podopieczni Mateusza Łajczaka pokazali się w tym meczu wręcz fenomenalnie. Wygrali aż 6:1, a co zdobyty przez nich gol to piękniejszy. Po hattricku w tym spotkaniu zdobyli Igor Darnowski i Piotr Mielcarz. Żółtą kartkę w tym meczu otrzymał Kajetan Ornowski za... pokazanie języka jednemu z przeciwników.
Pomimo 3 przegranych meczów drużyna GieKSy awansowała dalej do sobotnich rozgrywek.
Wyniki piątkowych meczów:
GKS Katowice – Rymarov 0:4
GKS Katowice – Slovan Havirov 2:4 (dla GKS-u: gol samobójczy, ??)
GKS Katowice – Dukla Praha 2:4 (dla GKS-u: Żmija (nr 9) i Draga (nr 1))
GKS Katowice – Slavoj Bruntal 4:0 (dla GKS-u: Darnowski, Ficner, Król, Piecuch)
GKS Katowice – Frydek-Mistek 6:1 (dla GKS-u: 3x Darnowski, 3x Mielcarz)